Nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy będąc osobami sprawnymi, parkują samochody ma miejscach dla niepełnosprawnych. Przez nich my, osoby rzeczywiście ich potrzebujące, znów mamy problem. Z dniem 30 czerwca tego roku wygasa bowiem ważność naszych kart parkingowych. Wiąże się to z koniecznością wizyty w odpowiednim organie, celem wyrobienia sobie nowego dokumentu potwierdzającego uprawnienia do parkowania na tak zwanych „kopertach”.
<img class="
Mój osobisty kierowca już trzykrotnie odwiedził w tym celu urząd i niestety będzie musiał pofatygować się jeszcze raz. A to dlatego, że dwa razy zastał zamknięte drzwi od pokoju, w którym zawsze wydawane były karty parkingowe dla niepełnosprawnych. Na drzwiach nie było żadnej informacji o powodzie nieobecności urzędniczki. Trzecia wizyta też nie przyniosła oczekiwanego skutku. Okazało się, że od niedawna wydawaniem kart zajmuje się już inna instytucja.