Okres przedświąteczny to rzecz jasna czas związany z szaleństwem zakupowym. Jedni uwielbiają biegać po sklepach w poszukiwaniu czegoś wyjątkowego. Inni preferują robienie zakupów przez internet. Zarówno stanie w korkach w drodze do centrum handlowego oraz przepychanie się z tłumami w sklepach, jak i przeszukiwanie zasobów internetu, wygodnie siedząc w fotelu, jest jak najbardziej dozwolone. Wszak cel jest jeden – zdobyć coś co sprawi osobie obdarowywanej przyjemność.
źródło: https://swiat-obrazkow.pl/
Przy tej okazji wywiązała się wśród moich znajomych dyskusja. Czy prezent ma być ładny, czy praktyczny. Spora rzesza osób uważa, że najważniejsze jest, aby był ładny. A to, czy się przyda obdarowanemu, to już nie ich sprawa. Inni twierdzą, że prezent ma być przede wszystkim funkcjonalny. Nie chcieliby, żeby wybrana przez nich rzecz wylądowała zaraz na strychu, albo co gorsze w koszu.
<img class=" żródło: dziennikzwiazkowy.com
<img class="
Kto ma rację? Ja uważam, że wybrany przeze mnie prezent może zawierać obie te cechy. Wybierając prezent staram się, żeby był on ładny, elegancki, a przede wszystkim pasujący do obdarowywanej przeze mnie osoby. Zwracam przy tym uwagę na jego funkcjonalność. Cieszę się, jak widzę, że rzecz ta jest użytkowana i na co dzień sprawia komuś radość.
źródło: magazyner.pl