Dnia 19.09.br. w moim mieście, jedno z koszalińskich stowarzyszeń, z okazji swojego jubileuszu zorganizowało dla wszystkich mieszkańców wyjątkową niespodziankę – koncert zespołu Wilki.
W nowej Hali Widowiskowo-Sportowej, w której odbywał się ten koncert byłam po raz pierwszy. Ogromnie ciekawiło mnie jak się bawią mieszkańcy Koszalina i okolic. Okazało się, że koncert przyciągnął niesamowitą liczbę miłośników zespołu. Trybuny wypełnione były po brzegi.
<img class="
<img class="
<img class="
Występ trwał dwie godziny. Nie zabrakło na nim takich hitów, jak: „Baśka”, „Bohema”, „Son of the Blue Sky”, czy „O sobie samym”. Wiele utworów publiczność wyśpiewywała razem z Wilkami. Oczywiście nie obyło się bez bisów.
Rozglądając się po obecnych, zaskoczyła mnie spora grupa dzieci, towarzysząca swoim rodzicom. Większość widowni stanowiła oczywiście młodzież, ale nie zabrakło również bardzo dorosłej publiczności. Bez względu na wiek, wszyscy bawili się doskonale.
<img class="
<img class="
<img class="
Koncert zachwycił mnie tym bardziej, że nie miałam żadnych trudności, aby dostać się na widownię na wózku inwalidzkim. Mało tego, organizatorzy pomogli mi znaleźć miejsce pod samą sceną! Dzięki temu w pewnym momencie wokalista Wilków – Robert Gawliński usiadł na scenie, naprzeciwko mnie i śpiewał patrząc mi w oczy, a nawet w pewnej chwili do mnie mrugnął. Było to niesamowite przeżycie!
<img class="
<img class="
<img class="
<img class="
<img class="
.
%d blogerów lubi to: